Zobaczyłam go w Parku Zachodnim przy ulicy Legnickiej. Schodził z pnia głową w dół, szukając pożywienia w korze drzewa.
Zauważył mnie, ale nie uciekł. Kontynuował swoje poszukiwania, przybierając akrobatyczne pozy i ostukując pień drzewa swoim mocnym, przypominającym sztylet, dziobem.
Kowalik to jeden z najpiękniejszych ptaków, jakie widziałam we Wrocławiu. Jest tak charakterystycznie upierzony, że nawet laik nie pomyli go z żadnym innym ptakiem. Ma szaroniebieskie skrzydła i płowożółty brzuszek z pomarańczowym nalotem oraz czarną opaskę na oczach.
Fotografowanie kowalika nie należy do najłatwiejszych, gdyż jest to bardzo szybki ptak. Zwinnie wspina się po drzewach i dynamicznie stuka dziobem w korę, a gdy się czegoś przestraszy odlatuje na inne drzewo. Trochę się za nim nabiegałam po parku, ale warto było, bo zrobiłam mu kilka ciekawych zdjęć:
Kowalik jako jedyny ptak potrafi chodzic glowa „w dol”.
Komentarz by iwona — 28 lipca 2015 @ 15:08