Co mają wspólnego ptaki Wrocławia z kontrowersyjną dziurą przy Stadionie Miejskim we Wrocławiu? I dlaczego dziura w ziemi budzi tyle emocji?
Historia tej dziury to prawdziwa tragikomedia, która jednych oburza, innych śmieszy, a pozostałym jest zupełnie obojętna.
A tak to się zaczęło: przy Stadionie Miejskim miała być wybudowana galeria handlowa, ale wycofał się inwestor, pozostawiając po sobie ponad 6-hektarową dziurę w ziemi.
Przed EURO2012 miasto chciało zasłonić dziurę gigantyczną reklamą, ale niestety nie znalazł się sponsor.
Na czas piłkarskiego święta dziurę zasłonięto reklamą Wrocławia.
A po zakończeniu EURO2012, dziura zamieniła się w „jezioro miejskie” i zamieszkały tam ptaki, takie jak np.: łabędzie nieme, kaczki krzyżówki, łyski i perkozki.
Dziura jest zabezpieczona ogrodzeniem z siatki, ale mimo to udało mi się sfotografować, pływające w niej łabędzie nieme z młodymi.
Osobiście jestem za tym, aby to „jezioro miejskie” nie zostało zamienione w kolejną galerię handlową. Wolę obserwować ptaki i wdychać woń świeżego powietrza niż oglądać wystawy sklepowe w zatłoczonych i hałaśliwych pasażach handlowych.